a...aaa....a , Misie dwa....

Misie reaktywowane... jeden jeszcze w poczekaniu...

Wynalezione przez ze mnie w Krainie Wiecznej Szczęśliwości Cenowej czyli w Lumpeksie, Sekendchędzie... magicznej Odzieży Używanej...

Tosiek i Tonia 

 Kamizelka Tośkowa z zielonym serduszkiem

 czekający Bezimienny

 Tosia w zielonej sukience, w groszki z serduszkiem w wiadomym kolorze

Na Tutorialu można zobaczyc jak powstała Tośkowa kamizelka... w taki sposób można wfilcowywać wełne i formować dowolne ubranka;]]]

kolędować czas zacząć...

Szkolne filcowarsztaty

Choinki świąteczne;]]

Gościliśmy przed Świętami w krakowskiej szkole podstawowej. W zajęciach czynnie i twórczo asystowali Tymek i Leoś. Dziękujemy za zaproszenie...

...a Świąt życzymy pachnących i rodzinnych... 

...a choinek oczywiście nie zabraknie

..bardzo zajęty ..asystent

sówki w świątecznym nastroju

ta...Zosi...

..aaaa te dwie do małych dziewczynek Pani A. i pana M.

 ...a ta ...może Wojtkowa....

...a nie , jednak ...nie... różowa, (czyt.obciach)

Prezetos... tym razem ogarnął mnie minimalizm;]]]

„stołówka”, powstała dla Tymka i Leośka.

Pomysł powstał, kiedy T. wrócił od dziadków i powiedział ,że …dziadek zrobił „stołówkę” dla ptaków..karmnik faktycznie powstał i Tymek  jeżdżąc do dziadków teraz, karmi też babcine ptaszki.

My nie gorsi… mieszkamy w bloku w mieście. Mamy nieprzychylną sąsiadkę "panią starszą", piętro niżej, wiec karmnik odpadał na balkonie.

Szukając miśków na recyklingowe prace w secondhandzie;]] trafiłam na malutki „domeczek”… tak powstała stołówka w naszym domu malutki ptaszek jest Leośka większy Tymka.

Całość wielkość 5 cm;]

na zimowe chłody;]]

otworze chyba dział reaktywacji... 

tu zreaktywowana dawno niechciana czapka,wygrzebana w sklepie z cudowna odzieżą 

niestety pewnie dawniej, nieco większa...teraz mocno sfilcowana... malutka

...dla mnie przez to sfilcowanie..idealna!!!

Raz , dwa, trzy...renifery sobie szły...

 ...a niedźwiadki dołączyły, bo się bardzo polubiły...